A jednak zima sobie o nas przypomniała! Po syberyjskich mrozach, jakie mieliśmy w tygodniu , zrobiło się trochę cieplej. Na dziś 28 lutego 2018r. "zamówiliśmy" aurę na kulig i pogoda tym razem nas nie zawiodła:) Trochę świeżego śniegu, temperatura w okolicach -7 stopni, a więc wyśmienite warunki na sannę.
W godzinach południowych zebraliśmy się przed budynkiem szkoły. Były oczywiście przejażdżki saniami i sankami (niektórzy zaliczyli kilka wywrotek).Zaprzęg konny p. Edwarda Dziwak i p. Jana Burdy prowadziły karabelki do których były dołączone sanki z dziećmi.Nie obyło się bez wojny na śnieżki pomiędzy dziewczętami i chłopcami :).
Przemoczeni (niektórzy mieli mokre spodnie, inni śnieg za kołnierzem) i trochę zziębnięci, ale zadowoleni, wróciliśmy do szkoły na ciepłą herbatkę a później do domów.
Bardzo dziękujemy naszym woźnicom - p. Edwardowi Dziwak i p. Janowi Burda za pomoc w organizacji i poświęcenie swojego wolnego czasu.
Zabawa i wycieczka była udana. Czekamy na kolejne kuligi :)
B. Buczakowska