grzegorzbara24

grzegorzpers24 1

Osy i szerszenie to plaga tego lata!

Kilka razy w tygodniu wyjeżdżają strażacy aby usuwać gniazda owadów błonkoskrzydłych do których zalicza się osy i owady. I tak prawdopodobnie będzie aż do końca ciepłych dni. Ale samo usunięcie gniazda jeszcze nie rozwiązuje problemu. Jeśli wraz z gniazdem nie zostaną usunięte wszystkie owady to te ocalałe, będą wracać w to miejsce i jest duże prawdopodobieństwo, że założą gniazdo w pobliżu.

-Z osami i szerszeniami radzę sobie sam, bo jestem pszczelarzem i z owadami mam do czynienia od lat – mówi pan Stanisław, mający pasiekę w Łysej Górze Jeśli mam zlikwidować gniazdo to staram się robić to po zmroku, kiedy wszystkie owady są w gnieździe. Wtedy daje to najlepszy efekt. W ciągu dnia część owadów “jest w terenie” i likwidując je zabieramy tylko gniazdo, jaja larwy i królową a część robotnic i tak ocaleje. Miałem nieraz przypadki, że zlikwidowałem gniazdo pod blachą na dachu i część os ocalała i potem pojawiło się nowe gniazdo trzy metry dalej! A w tym roku os i szerszeni jest szczególnie dużo.

Ta pozostała część ocalałych owadów bardzo często wraca do miejsca gdzie było gniazdo i tu już nie poradzą strażacy, bo oni nie zajmują się wyłapywaniem pojedynczych owadów. Co robić w takiej sytuacji? Siatki na okna to podstawa, żeby owady nie wpadały do mieszkań. Skuteczne bywają też pułapki wyłapujące owady, które można nabyć w sklepach i rozstawić w pobliżu takich miejsc. Dobre efekty daje też opryskiwanie takich miejsc środkami odstraszającymi osy i szerszenie, które dostępne są w handlu. Ich kosz nie przekracza 20 zł.

Co robić, jeśli użądli nas osa? [PIERWSZA POMOC]

Zrzut ekranu 2018-08-22 o 14.11.08 1