Znosimy godziny seniora, otwieramy sklepy! Stoki, hotele, siłownie nadal niebezpieczne

Etap odpowiedzialności został przedłużony przez rząd do dnia 14 lutego. Decyzja rządu jest podyktowana głównie sytuacją epidemiczną w Europie. Jak podkreśla minister zdrowia - Trudno jest przypuszczać, że Polska będzie zieloną wyspą na tle zachorowań w innych krajach Europy.


Podczas konferencji prasowej poinformowano o przedłużeniu obowiązujących obostrzeń w kraju. Wszystkie dotychczas obowiązujące "zakazy" zostają przedłużone do 14 lutego. Jedynym wyjątkiem są sklepy w galeriach handlowych, które zdecydowano się otworzyć od 1 lutego. - W sklepach mamy maseczki i płyny do dezynfekcji - argumentował Niedzielski.

Otwarte zostaną także galerie sztuki i muzea. - W obu przypadkach opieramy się na badaniach amerykańskich naukowców, które mówią, że handel jest bezpieczny - słyszymy. Niedzielski poinformował także o decyzji zniesieniu godzin seniora. Od 1 lutego ze sklepów skorzystamy w każdej dogodnej godzinie.

- Sytuacja epidemiczna w Polsce i Europie była podstawą do naszego podejmowania decyzji, co do kształtu obostrzeń w najbliższym czasie. Mamy stopniowy spadek dziennej liczby zakażeń, spadek styczniowy nieco wyhamował, impuls świąteczny przyczynił się do tego, że dynamika spadku nie była kontynuowana. W ostatnim tygodniu sytuacja wygląda trochę lepiej i z całą pewnością jest to zasługa dyscypliny, którą zachowaliśmy przez ostatni okres. To dobre rozwiązanie, które przyczyniło się do stabilizacji pandemicznej w Polsce - mówi Adam Niedzielski, minister zdrowia.

Przypomnijmy, że od 28 grudnia 2020 roku początkowo do 17 stycznia 2021 r., zostały wprowadzone dodatkowe obostrzenia w związku z epidemią koronawirusa - m.in. zamknięcie hoteli, ograniczenie w działaniu galerii handlowych i stoków narciarskich. Obostrzenia zostały później przedłużone do 30 stycznia. Od 18 stycznia do szkół powróciła młodzież z klas 1-3.

Minister zdrowia wskazuje dwa ryzyka. Jedno z nich dotyczy sytuacji międzynarodowej, a drogie mutacji koronawirusa. Adam Niedzielski odniósł się także do listopadowego planu znoszenia obostrzeń. - Tworząc ten plan wiedzieliśmy, że jeden wskaźnik jakim jest dzienna liczba zachorowań to zbyt mały zakres informacji. Ten plan należy traktować jako plan informacyjny, ale są ryzyka od których nie można abstrahować - dodaje i wskazuje na trudną sytuację w Wielkiej Brytanii, Hiszpanii.

- Mamy bardzo złe sygnały płynące z otoczenia międzynarodowego. Trudno jest przypuszczać, że Polska będzie zieloną wyspą na tle zachorowań w innych krajach Europy, więc nieuwzględnienie tego elementu byłoby nieodpowiedzialne. Dlatego przedłużamy etap odpowiedzialności do dnia 14 lutego - mówi minister zdrowia.

Bez zmian pozostaje sytuacja nauczania. Nadal w szkołach pozostają klasy 1-3, a pozostała młodzież będzie musiała kontynuować nauczanie zdalne.

Nowe obostrzenia czy zniesienie restrykcji? Konferencja ministra zdrowia Adama Niedzielskiego.

Fot. Internet