Wisłoka Nowy Żmigród wygrywa 6 mecz z rzędu i powoli zbliżamy się do lidera. Na prowadzenie wychodzi po akcji Szymona Źrebca, który wpadł z piłką w pole karne, minął dwóch obrońców i dograł piłkę na 5 metr do Kuby Cyrana, a ten nie miał problemów z pokonaniem bramkarza.
Kiedy wydawało się że kolejne bramki dla Wisłoki to kwestia czasu, to bramkarz popełnia błąd i gospodarze doprowadzają do remisu. Złych wiadomości dla Wisłoki ciąg dalszy, bo urazu nabawił się najlepszy zawodnik Konrad Cyran i opuszcza boisko znoszony przez służby medyczne, na boisko wchodzi Maciej Jutran.
Do przerwy remis 1-1. W drugiej połowie Hankówka broni się całym zespołem, a Wisłoka atakuje. Dawid Tocki dostaje piłkę w polu karnym, jest ścięty równo z trawą , ale gwizdek sędziego milczy.
Najlepszą sytucję miał w 70 min Szymon Źrebiec, gdzie na 20 metrze dopada do piłki i silnie uderza tuż przy słupku, jednak bramkarz kapitalnie broni. Czas ucieka , a piłka nadal nie znajduje drogi do bramki.
Kiedy wydaje się że mecz zakończy się remisem, piękną akcję w 87 minucie przeprowadza Sławek Chopiak, mija zawodników gospodarzy uderza z 10 metrów, bramkarz wybija piłkę przed siebie do piłki dopada Dawid Tocki i z 5 metrów kieruje piłkę do siatki. Mecz kończy się naszym zwycięstwem. Konradowi Cyranowi życzymy szybkiego powrotu do zdrowia.
Wisłoka Nowy Żmigród/ Własne