Ile damy księdzu, który przyjdzie do nas po kolędzie? Szaleństwa nie będzie [SONDAŻ]

Sezon kolęd ruszył. Ile drzwi, do których zapukają księża, pozostanie zamkniętych? Jedna piąta Polaków zapowiedziała, że na pewno ich nie otworzy.

Czy Polacy przyjmą księdza po kolędzie? A jeśli tak, to ile planują włożyć do koperty? Zapytał ich o to portal naTemat w sondażu przeprowadzonym przez firmę Norstat.

Ile osób otworzy księdzu drzwi?

Spośród uczestników badania najwięcej osób, bo aż 41 proc., określiło się jako osoby wierzące i niepraktykujące (41 proc.). 32 proc. – jako wierzące i praktykujące. A 20 proc. –  jako niewierzące i niepraktykujące.

24 proc. respondentów przyznało, że zdecydowanie przyjmie księdza po kolędzie, a 26 proc., że raczej tak zrobi.

11 proc. stwierdziło, że raczej nie, a 20 proc., że zdecydowanie nie przyjmie księdza. 20 proc. nie podjęło jeszcze decyzji.

Ile zamierzamy dać księdzu w kopercie?

  • 200 zł i więcej – zadeklarował zaledwie 1 proc. badanych,
  • 101-200 zł – ten przedział wskazało 6 proc. badanych,
  • 51-100 zł – wybrało 29 proc. badanych,
  • 21-50 zł – taki przedział wskazało 31 proc. respondentów,
  • 20 zł i mniej – tę opcję wybrało 11 proc. respondentów.

21 proc. w ogóle nic nie planuje dać księdzu pieniędzy. W tej grupie najwięcej jest najmłodszych w wieku 18-24 lata (28 proc.) i tylko 11 proc. osób w wieku 65-80 lat.

 po kolędzie

News4Media/fot. iStock