Policjanci zatrzymali w Gorzycach podpalacza traw. Miał ponad 3 promile alkoholu

- Policjanci natychmiast zatrzymali mężczyznę, ale nie udało się zdusić ognia w zarodku. Wiał silny wiatr, ogień szybko się rozprzestrzeniał, konieczna była interwencja straży pożarnej - wyjaśnia podkom. Piotr Wojtunik, rzecznik prasowy KPP w Jaśle.

Zatrzymany mężczyzna to 34-letni mieszaniec gminy Nowy Żmigród. W chwili ujęcia miał ponad 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Funkcjonariuszom tłumaczył, że palenie traw powoduje, że... młoda trwa szybciej i bujniej rośnie. Został zatrzymany do wytrzeźwienia.

- Trwają czynności w tej sprawie, które zakończą się przygotowaniem wniosku do sądu o przykładne ukaranie. Będziemy sprawdzać, czy mężczyzna nie ma na koncie innych tego typu podpaleń - dodaje podkom. Wojtunik.

Przypomnijmy, zgodnie z Kodeksem Wykroczeń, kto wypala trawy, słomę lub pozostałości roślinne na polach w odległości mniejszej niż 100 m od zabudowań, lasów, zboża na pniu i miejsc ustawienia stert lub stogów bądź w sposób powodujący zakłócenia w ruchu drogowym, a także bez zapewnienia stałego nadzoru miejsca wypalania,
podlega karze aresztu, grzywny albo karze nagany.

Fakty Jasielskie