9 września 2020 roku to dzień, któremu miały towarzyszyć jedynie pozytywne uczucia - radość, szczęście, niekończący się uśmiech. To tego dnia na świat przyszła moja córeczka Iga. Niestety, choroby, z którymi się urodziła, budziły strach i pytania jak będzie wyglądać nasza wspólna przyszłość.
Już wtedy obiecałam sobie, że zrobię, co tylko się da, by Iga tak, jak inne zdrowe dzieci mogła być sprawną dziewczynką. Rozszczep kręgosłupa, stopy końsko-szpotawe, przepuklina oponowo-rdzeniowa, która została zamknięta już w pierwszej dobie życia - to wszystko sprawiało, że czułam się bezsilna, chciałam pomóc, lecz zupełnie nie wiedziałam jak. Jedyne co mogłam zrobić, to być przy Idze, by czuła się bezpieczna.
Iga, mimo leczenie stóp końsko-szpotawych w Polsce, powinna przejść jak najszybciej operację we Wiedniu. To specjaliści z tamtej kliniki dają nadzieję, że córeczka będzie chodzić! Proszę o pomoc, ponieważ koszt operacji jest całkowicie poza moim zasięgiem. Tylko z Tobą, mogę uratować sprawność mojej córeczki...
Karolina - mama Igi / www.pomagam.pl