Określenie terminu wbicia pierwszej łopaty będzie możliwe po uzyskaniu trzech decyzji: środowiskowej, pozwolenia wodno - prawnego i pozwolenia na budowę.
Z optymistycznych szacunków wynika, że zbiornik mający zapewnić bezpieczeństwo wodne i powodziowe mieszkańcom terenów położonych w zlewni rzeki Wisłoki mógłby być gotowy za 12 lat, jego koszt to około 1 mld zł.
Właściciele prawie 120 gospodarstw leżących na jego terenie musieliby je opuścić. Otrzymaliby oni odszkodowania. W pobliżu są też grunty należące do Skarbu Państwa, na których mogliby gospodarować.
RADIO RZESZÓW
