W Chyrowej w nocy z piątku na sobotę pierwsza stacja narciarska na Podkarpaciu, rozpoczęła naśnieżanie stoku.
Zgodnie z zapowiedziami synoptyków, temperatura w Beskidzie Niskim w nocy spadła poniżej zera. Armatki zaczęły produkować śnieg.
Właściciele obiektu czekają na wytyczne w sprawie działania wyciągów w czasie epidemii. Grzegorz Schabiński ma nadzieję, że będzie jak w austriackich Alpach, gdzie wg. jego informacji zapowiadany jest tylko obowiązek noszenia maseczek na wyciągach. Zmartwieniem jest jednak informacja o jednym wspólnym terminie ferii zimowych dla całego kraju. To oznacza znaczne skrócenie przynoszącego największe zyski szczytu sezonu narciarskiego, a także niepożądany tłok na stokach.
WIDEO:
Radio Rzeszów / Własne