(RELACJA GAUDIUM ŁEŻYNY) Mecz zaczął się dla nas idealnie ! Pierwsza minuta, rzut rożny wrzucony przez Maćka Kurdziela wprost w pole tuż przed bramką a tam najlepiej odnalazł się Michał Majka, który rozegrał dzisiaj bardzo pewny mecz i do udanego występu mógł dopisać bramkę.
Mecz od tego momentu był w pełni pod naszą kontrolą, próbowaliśmy grać ofensywnie. Żmigród po stracie bramki przygasł i nie za często wychodzili zza swojej polowy a jeśli już, to zagrożenie było niwelowane przez naszą defensywę.
Mieliśmy dwie okazję do podwyższenia wyniku ze strzałów z dystansu, próbowali kolejno Jarek Maciejczyk i Maciek Kurdziel lecz piłka wędrowała minimalnie nad poprzeczką.
Przyjezdni przez pierwszą połowę mieli tylko dwie okazje do zdobycia bramki wyrównującej, raz gdy piłka z lewej flanki powędrowała wprost na głowę napastnika Żmigrodu, ale świetna interwencja popisał sie nasz bramkarz Grzesiek Garbacik
Druga z sytuacji to rzut rożny, w której Grzesiek musiał uznać wyższość rywala.. Źle ustawione krycie, pozwoliło zawodnikowi gości "dołożyć głowę" i od 36 minuty Żmigród mógł cieszyć się z remisu.